Nasi politycy i dziennikarze każą nam wierzyć iż w okolicach Zielonej Góry, w promieniu tych kilkunastu km, nie ma żadnych zamków. Bzdura- one są- porzucone, zapomniane, niszczejące. Przetrwały komunizm, ale największym zagrożeniem jest dla nich pseudodemokratyczny polski kapitalizm, w którym dla zabytków raczej nie znaleziono miejsca. Stan dwóch najciekawszych zamków oddalonych o 10 minut drogi … Czytaj dalej